Tortilla z wołowiną

Wszystkie warzywa kroimy w paski, sparzonego i obranego pomidora w półplasterki. Układamy na dużym talerzu lub desce. Razem z sosami podajemy na środek stołu. Sosu chili używam kupnego. Sos czosnkowy kupuję lub robię sama (przepis poniżej).

Mięso mieszamy z przyprawami i namoczonym w wodzie chlebem. Formujemy z mięsa wałeczki grubości palca. Żeby mięso się nie kleiło moczymy dłonie. Wałeczki kroimy na mniejsze kawałki długości ok. 3 cm. Jeśli chcemy, żeby były chrupiące obtaczamy w bułce tartej. Smażymy na rozgrzanym oleju kilka minut. Odsączamy na papierowym ręczniku. Podajemy na talerzyku obok warzyw i sosów.

Każdy placek zwilżamy wodą (np. mokrymi dłońmi) i wrzucamy na rozgrzaną suchą patelnię. Podgrzewamy z obu stron. Nie trzeba go już smażyć ani dopiekać, musi tylko być gorący. Placki podajemy każdemu na osobny talerz, ponieważ tortillę każdy z jedzących przygotowuje sobie sam.

Placek smarujemy sosami. Jeżeli ktoś nie lubi zbyt intensywnych smaków może użyć majonezu i keczupu. Warzywa i mięso w dowolnych proporcjach układamy wzdłuż placka zostawiając na złożenie boki i kawałek u dołu. Posypujemy kiełkami rzodkiewki. Zakładamy dół placka a potem boki formując otwarty u góry rulon. Od momentu otrzymania gorącego placka wszystkie czynności musimy wykonywać bardzo szybko, żeby nie zdążył wystygnąć.